Wojciech Lis

Od przedszkola…

Karierę w SP 6 zaczynałem od klasy zerowej gdzie to codziennie rano z płaczem żegnałem mamusię, łezki ocierała mi wspaniała wychowawczyni Pani Puślecka.

Moje zainteresowania:

Sport, fajne koleżanki i czasami nauka.

Wspomnienia:

Nigdy nie zapomnę wyjazdów i wycieczek szkolnych. Nic nas nie obchodziło tylko dobra zabawa w gronie przyjaciół.

Wracam tu znów i…

I wszystko na swoim miejscu, tylko tak jakby są mniejsze – ja tak urosłem czy pamięć szwankuje?

Plany na przyszłość:

Teraz już chyba bardziej związane z dziećmi niż samym sobą. Pomóc im dobrze wybrać i dać dobry start w przyszłość.

Największy sukces:

Największy sukces, a nawet dwa. Dwójka dzieciaków i to one już są w wieku szkolnym. Aż im zazdroszczę.

Wspomnień wysłuchały Elżbieta Marcol i Natalia Paraszczyn