Jakub Kasprzyk

Od przedszkola…

  • Przedszkole „Modena”, obecne Przedszkole im. Krasnala Hałabały
  • Szkoła Podstawowa nr 6 im. Janusza Korczaka – 1998-2004r.
    • W klasie I-III  wychowawczynią była pani Kazimiera Guzikowska
    • W klasie IV pani Halina Knuła, w klasie V pani Izabella Szymańska i w klasie VI pani Kłos
  • Gimnazjum w Sierakowie 2004-2007
  • Technikum Elektryczne 2007-2011
  • Politechnika Wrocławska 2011r.

Moje zainteresowania:

Interesuje się historią Polski, a najbardziej okresem  dwudziestolecia i II wojną światową.

Lubię czytać książki oraz oglądać filmy.

Wspomnienia z naszej szkoły:

Moja klasa liczyła ok. 28-30 osób, proporcjonalne płeć męska i żeńska. Wydaje mi się, że nie było najgorzej pod względem zachowania. Mieliśmy więcej pomysłów. Goniliśmy się z nauczycielami po korytarzach, próbowaliśmy się chować. Jeżeli chodzi o naukę miałem problem z przedmiotami humanistycznymi : język polski, matematyka. Uczniem byłem średnim, Nie miałem świadectw z paskiem szkole podstawowej. W klasie IV pedagogiem była pani     która stworzyła drużynę harcerską, i tak zaczęła się moja przygoda z harcerstwem. Zaczęły się rajdy, ogniska, przyrzeczenia nad jeziorem.

Wracam tu znów i…

Możliwość odbycia praktyki pedagogicznej w mojej dawnej szkole pozwoliła mi przenieść się w przeszłość i wspomnieć czasy dzieciństwa, a dodatkowo umożliwiła zapoznanie się z cały procesem kształcenia dzieci od ,,0,, do VI klasy.

Z pespektywy 10 lat od skończenia szkoły podstawowej sam budynek pozostał taki jaki był, zmieniło się grono pedagogiczne. Zauważyłem, iż zawitała do szkoły nowoczesna technika, która umożliwia wzbogacenie technik uczenia się, prowadzenia zajęć i pozwala rozwijać w dużym stopniu zainteresowania dzieci .

Plany na przyszłość

Skończenie studiów inżynierskich na kierunku elektrotechnika na wydziale elektrycznym Politechniki Wrocławskiej. Przyszłość stawiam pod znakiem zapytania, ale mam szerokie możliwości po zakończeniu studiów. Nie wiem jak potoczy się moja kariera – czas pokaże.

Największy sukces:

Myślę, iż samo rozpoczęcie studiów dziennych na Politechnice Wrocławskiej wymagało ode mnie dużego wysiłku, samodyscypliny oraz konsekwencji w dążeniu do  zamierzonego celu.

Moja działalność w sekcji strzeleckiej mogę również zaliczyć do moich  dotychczasowych sukcesów.  Ze względu na podjęte studia przeniosłem się z RKS BOCK RAWICZ do WKS ŚLĄSK WROCŁAW, i ta decyzja pozwoliłam mi na dalsze trenowanie i uprawianie strzelectwa sportowego. W okresie szkoły średniej byłem reprezentantem kadry wojewódzkiej, a od 2014r. jestem sędzią sportowym w tej dziedzinie dzięki czemu mogę uczestniczyć w tym sporcie i dalej strzelać.

Rozpoczęcia studiów wiązało się z opuszczeniem Rawicza i samodzielnym rozpoczęciu życia w dużym mieście. Był to przełom w moim życiu, musiałem nauczyć się samodzielnego dorosłego życia, ale myślę, iż była to bardzo dobra decyzja. W każdym momencie swojego życia mogę liczyć na rodziców, którzy wspierają mnie zawsze w moich przedsięwzięciach.

Wspomnień wysłuchały: Elżbieta Marcol i Natalia Paraszczyn